Szlachetna paczka – zakończenie

Relacja ze spotkania z panią Krystyną przy wręczeniu paczki.

Wolontariusz, który opiekował się panią Krystyną podczas ostatniej edycji ogólnopolskiej akcji „Szlachetna Paczka”, chciał przekazać kilka słów od siebie.

Do pani Krystyny dotarliśmy w sobotnie popołudnie. Kobieta bardzo ucieszyła się na nasz widok. Nie mogła uwierzyć własnym oczom, patrząc na wieżę z kartonów, jakie powstawały w jej małym mieszkanku. “Dzisiaj to nie gotuję, bo do kuchni się nie dostanę” – śmiała się seniorka. Podawaliśmy jej kolejne paczki, żeby mogła każdą odpakować. “One w ogóle nie znikają! Ile ich jeszcze zostało?” Pani Krystyna nie kryła radości. Pomogliśmy jej poroznosić żywność (“o matko, przecież ja to będę do śmierci jadła, kolejny karton z jedzeniem! O i jaka dobra herbata! O i brzoskwinie w puszcze, i dżemy!”) oraz środki czystości (o “takie delikatne, jak lubię”). Kiedy pani Krystyna dotarła do paczki z odzieżą aż zacierała ręce z radości. “O jaka bluzeczka ładna i taka jasna, bo ja lubię jasne! I spodnie są do kompletu! Teraz to nie wstyd z domu wychodzić!”. Kobieta jak małe dziecko z radością rozrywała papier i zaglądała do środka. “Jest torebka, taka przez ramię, jaka ładna, taką chciałam! O a tutaj druga! Tę będę miała, jak będę chodziła na zakupy, a tę druga to na jakieś wyjścia”. Seniorka bardzo cieszyła się z kompletu pościeli, kołdry, poduszki i koców. Teraz będzie jej cieplej i zapalenie płuc nie będzie jej już męczyło! Kobieta w kolejnych kartonach znalazła garnki i patelnie, które od razu poskręcaliśmy. “O taki rondelek, jak mi się marzył! Drugi z pokrywką! I patelnie – jakie ładne, akurat takie na jedną osobę, nie za duże!”. Pani Krystyna dzielnie walczyła z licznymi kartonami, które zajęły cały pokój. Zachwytom nie było końca. “Dobrze, że mam Agnieszkę (opiekunka z OPS), bo sama to bym tego wszystkiego nie miała, jak schować. Ale ktoś się napracował! Wszystko takie piękne! A ta kurtka to taka ciepła! Pani Justynko (wolontariusz wspomagający) niech pani zobaczy, jaki szal otrzymałam! Teraz to można na miasto wychodzić. Człowiek się wstydzić nie musi i ciepło będzie!”. Pomogliśmy kobiecie posprzątać mieszkanie po paczkowym szaleństwie. Zorganizowaliśmy jakąś przestrzeń do codziennego funkcjonowania (a było to bardzo trudne) i wycałowani przez seniorkę, wróciliśmy do naszego magazynu.
Co chce przekazać Wam wolontariusz:
Jestem niezwykle wdzięczny, że mogłem z Państwem pracować. Paczka przerosła moje najśmielsze oczekiwania. Dziękuję za wspaniałe przygotowanie i piękne opakowanie kartonów, zainteresowanie, jakim obdarzyli Państwo tę pogodą staruszkę. Jestem pod wielkim wrażeniem organizacji i Państwa hojności. Dziękuję za pomoc i zapewnienie pani Krystynie pięknych świąt. Mam nadzieję, że cały następny rok będzie dla Państwa pełen radości i sukcesów. Dziękuję!
Co chce powiedzieć od siebie Pani Krystyna:
Bardzo dziękuję za te wszystkie piękne rzeczy, te torebki takie piękne i za garnki. A tyle jedzenia mam, że nie wiem, kiedy to wszystko zjem. Niech Pan Bóg błogosławi wszystkim dobrym ludziom. Tego jest tak dużo, jak na jedną osobę!